Wielka Niedziela.
Po obfitym Śniadaniu Wielkanocnym i odrobinie relaksu następna tura wspólnego treningu. Tata i syn. Dużo ćwiczeń na brzuch a na koniec rozciąganie. Ćwiczenie, które polega na tym że kładziemy się na brzuchu i unosimy górną część ciała na rękach wyginając grzbiet w literę U. Jednocześnie podbrzusze przylega do podłoża.
Kajtek: ooooochhh! Ale super! Ale ulga! Conajmniej taka jakbyś zrobił kupę po 20 godzinach trzymania!