26.06.2018r.
Kilka dni na egipskim jedzeniu...
- (śpiewając na nutę szantową) Był raz tatuś młody który żywił się wyłącznie warzywami i dodawał vegette do rosołu...
- zjadłbyś rosół?
- taaaaaak... Taki gotowany przez babcię albo przez Monię.
26.06.2018r.
Kilka dni na egipskim jedzeniu...
- (śpiewając na nutę szantową) Był raz tatuś młody który żywił się wyłącznie warzywami i dodawał vegette do rosołu...
- zjadłbyś rosół?
- taaaaaak... Taki gotowany przez babcię albo przez Monię.
22.06.2018r
Rozdanie świadectw w I klasie
Wychodzimy z domu do szkoły. Kajtek z jedną nogą za progiem i troską pyta:
- aaa plecak wziąć?
- a spakowałeś się?
- na prawdę trzeba?????
Świadectwo super. W prezencie książka pod tytułem "Doktor Doolittle i jego zwierzęta". Czytał już w drodze do domu.
10.06.2018r.
Końcówka pierwszej klasy, upalna niedziela.
Dziadziu: to jak pojedziesz do Egiptu to jak będziesz tam mówił, po egipsku?
Kajtek: nie! Po angielsku!
Dziadziu: I co im powiesz na początek?
Kajtek: surprise! motherfuckers !!! 😂